Kronika PZKO Błędowice tom III (1993-2001)

Na skutek przewlek;be,j zimy obecny rok pod wzgli!dem uro– dzaju zapisuje si~ jako niezbyt udany, równiez zbiory zbóz s, gorsze . Dobrze, ~~ po kilk~ dn~ach s~onecznej pogody Z;,niwa uda ; o się pomyslnie ukonczyc. Tegoroczne doz,ynki roz– pocz~to ze względu. na pogodi w Domu PZKO" tra dyeyjnym obrzę­ dem dozynkowym. Honory gazdow pe~nili panstwo Stanis~awe i Piotr ChroboczJ,owie gospodarujęcy na ojcowiznie Vi centrum B±~dowic . Przodownicy Magda Folwarczna i Andrzej Kotula Vi ich ręce wręczyli wieniec k:J:osiany i pachn~cy bochen·~chleba. Program doz,ynek wype*ni~y występy zespo±ów tanecznych i śpie~ waczych szko!by i przedszkola oraz ,wyst'iP !l Kam:ca t ów" • Gościnnie z bogatym programem V'v'Yst ljl pi;;!: zespo;}: "Skotniczka Ił z Or;J:owej– -Lutyni .. PrzygrY'J'vC-l*B orkiestra IfC ierlicz8nk~1 fi .. Dzi· ę ti organizatorom star y obyczaj wieńczęcy 7nmwny trud zosti:l; podtrzymany, tak, jak zawsze dotyc hczas n i e odby.;bo się bez , pocz~stunku koł:aczami i warzo.nk~, ,!'scznorw si~ pieczenif: zDo= j eck,jl i innymi specj a~arni kuchn.i slę:skiej .. Mimo paskudnej pogody, wrześniowe popo~udnie spędzone nS ,. dozyn– kach wywo±s±o uczuBcie za dowolenie, zas trud organizstorow i w tym roku nie poszed~ n.a marne. Nazajutrz po dozynkach 12 par ręk chętnych do prac~ przy'~~óci±o lokale Dgmu PZKO do poprzedniego stanu. Udane, choe geszczowe do- 7,ynki Z110W ld_clowodni;by, z,e bez w;1~H.mego Domu PZKO skonczy;by by , plajtę. Oprocz pogody dopisało wszystko, l i czni zaproszeni goscie z bliska. i z daleka s wspani~li gazdowie, org~nizacj~3, \vystępy, no i g~cJziwy czysty zysk! \,15 tys.K(O. I znow zaowocowa;ta prs. ... cowitosc b~ędowickiej rodziny pezetksoVlski ej. , Pa zdzierriik 6.10. Koncert dwu harf odby~ się w Domu Kultury im. P. Bezruca Vi! Hawierzowie z inicjatywy Komitetu Wdejskiego PZKO. W czę~c~ pierwszej występi;b chór mieszany Harfa z Cz. Ci~szyna, w częsc~ 2-giej by;b~· recital znakomitej harfistki Ewy Jaslar - - Walickiej. .... .. 'v Artystka to ciekawa postac, szesnascie lat podrozowa;ba i wystę­ powa~a w 65 krajach Ameryk, Europy, Azji i Afryki. Występ wywar~ na obecnych silne, niezatarte wrazenie. Listopad 24.11. Jesienne mg~y tradycyjny wieczór śpiewu, muzyki i poezJ~ którego g*ównym inicj~­ torem jest Ma~y ,Zę spo~ Wokaln~ prowadzony przez Danut~ Bilan, ktory uzyska~ sobie wsroipeze~kaowcow aprobatę i powodzenie a jego występ odby~ si~ jUz po raz siodmy. Przybyli d9 Domu PZKO w ostat~i~ niedzielę listopada z polatuję cym pierwszym sniegiem liczni m;bosni~y poezji i muzyki, s;buchali spiewu Ma~ego Zespo;bu Wokalnego, Solistowopery teatru im. Dvoraka z Ostra– wy Al iny Farnej ~odskalskiej i jej męza, mi~ego zespo;bu szkolnego "Anki n (kierownik Lidia Pawlas), oraz gry na skrzypcach Haliny Ptak, na fortępianie Danujy Bilan, Dariny Krygiel, Weroniki Ptak i Marty Wierzgon. l 9 9 6